niedziela, 23 września 2012

Przetwornianka i Konik, czyli Nieformalna Grupa Białostockich Blogerek Kulinarnych zaczyna działać

Dziś krótko wspomnę o mijającym weekendzie (ach, niedziela wieczór...). Na początku bardzo chcę podziękować Dziewczętom za wspólnie spędzony czas i mam nadzieję, że przyszłe nasze spotkania i akcje będą jeszcze lepsze. Po piątkowej integracji w wiejskim domku Magdy zbliżyłyśmy się do siebie, otworzyłyśmy przed sobą (duuuużo wina... ;) ) i mamy pomysły na kolejne wydarzenia i spotkania.

A co takiego, oprócz picia wina, robiły dziewczyny na wsi? Otóż kręciły, wraz z Beatą Golak (którą bardzo serdecznie pozdrawiam!) i Jej ekipą, jeden z odcinków programu Konik. Opowiadałyśmy o tym, co robimy, czemu akurat tam się spotkałyśmy, co planujemy i dlaczego w ogóle się zorganizowałyśmy. Emisja odcinka odbędzie się w przyszłym albo w jeszcze następnym tygodniu, na łamach TVP Białystok, o czym wkrótce więcej informacji pojawi się na naszych blogach.

Trzy godziny temu z kolei wystartowała Przetwornianka. Akcja była bardzo udana, wszyscy nasi Goście - zadowoleni, a i my szczęśliwe, że wyszło wszystko bardzo dobrze. Dziękujemy też Właścicielom Labalbalu, że użyczyli nam miejsca i nas wspierali. Pewnie zorganizujemy u nich coś jeszcze w przyszłości :)

Szersza relacja z obu tych wydarzeń powstanie niedługo, jeśli dziewczęta podzielą się ze mną swoimi zdjęciami ;) Mój aparat do fotografowania potraw na razie mi wystarczy, ale do robienia zdjęć w ciemniejszych pomieszczeniach już nie bardzo się nadaje ;)

Wrzucam za to zdjęcie słonecznika z Magdowego ogrodu, jako pamiątkę udanego weekendu i, mam nadzieję, dobry znak na przyszłość :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz